Pierwszy instagram z okazji moich 31 lat :D I wypiek na okoliczność urodzin :) My very first instagram at the of 31 plus this cake to celebrate my Birthday :)
Quiche popełniona wiele razy - nie pamiętam nawet ile ;) Wypatrzona u Moniki z Gotuje bo lubi zyskała miano evergreena okoliczności gościowych (i nie tylko). Na dole słodko, na górze wytrawnie. Mój przepis czyta się szybko i wykonuje szybko - pominęłam wersję z obciążnikami na ciasto i dzieleniem go na pół oraz rozwałkowywaniem. Uda się wszelkim niewprawionym i bojaźliwym, docenią je doświadczeni smakosze. Do dzieła :)
Quiche-łosoś-kapary Okrągła forma na tartę
300 g mąki
100 g cukru pudru 200 g zimnego masła 1 żółtko 1 łyżka zimnej wody (wodę można schłodzić w zamrażarce na krótko przed wyrabianiem ciasta)
Mąkę
mieszamy z cukrem pudrem. Masło kroimy w drobną kostkę i siekamy z mąką na
drobne kawałki. Kiedy osiągną wielkość ziaren groszku dodajemy wodę, żółtko i
szybko zagniatamy ciasto. Formujemy je w kulę i spłaszczamy w dysk. Owijamy w folię i wkładamy do lodówki na przynajmniej godzinę. Po tym czasie wylepiamy nim formę, nakłuwamy widelcem (na pewno zostanie trochę ciasta - z powrotem uformować je w dysk, zafoliować i zostawić w zamrażarce na inną okazję). Pieczemy w 180 stopniach przez 15 minut. Przygotowujemy farsz.
100 ml śmietanki kremówki 30%
3 jaja
300 g łososia wędzonego na zimno
3 łyżki kaparów
3 łyżki posiekanego koperku (opcjonalnie - jeśli jest sezon)
pieprz
Jajka
roztrzepujemy ze śmietanką. Dodajemy rozdrobnionego łososia, kapary i koperek.
Pieprzymy. Mieszamy dokładnie i wylewamy na podpieczony spód. Pieczemy przez 40
minut w 180 stopniach. Potem lekko studzimy. I jemy. Zarówno ciepły jak i
zimny, skropiony odrobiną soku z cytryny smakuje bardzo dobrze.
English
This quiche (inspired by Gotuje bo lubi) is a frequent and favourite part of my guest-at-home-menu. I can't even remember how many times was I preparing it, guess countless. This recipe reads quickly and makes even more quicker. Will be a success in the beginner's hands and also, much appreciated by some experienced taste guru. Just go for it :)
Quiche-salmon-capers
Round tart baking form
300 g flour
100 g icing sugar
200 g cold butter
1 egg yolk
1 tbsp cold water (water can be shortly cooled in the freezer just before making the dough)
Mix together flour and icing sugar. Add cubed butter and work it all
together by hands until you get crumbles. Add egg yolk and water and quickly
make a smooth dough. Form a flat disk, wrapin a foil and leave in the fridge for at least 1 hour. Next, heat the oven
up to 180 C degrees. Press the dough onto the form’sbottom, pinch with fork all over and bake for
about 15 min.(you might expect to have some dough left over - just form it back into a disk, wrap up and place in the freezer). Leave to cool a bit while preparing the filling:
100 ml creme fraiche 30%
3 eggs
300 g smoked salmon
3 tbsp capers
3 tbsp dill (optional – recommended when
in season)
pepper Beat
together eggs and creme with fork. Add thinly sliced salmon, capers and dill.
Pour onto the prebaked dough and leave back in the oven for another 40 min.
Perfect either warm or cold, sprinkled with lemon juice.
Tarta tatin stała się symbolicznym przejściem - a raczej przegryzieniem się - z 2012 do 2013. Tamtego wieczoru miałam ambicje na spektakularny, wielopoziomowy estetycznie i smakowo deser, jednak awaryjnie zdecydowałam się na ten prosty wypiek. Nieczęsto zdarza mi się to ciasto, ale na blogu nabrało ono wyjątkowego znaczenia. Ciasto (i cała reszta) do góry nogami. Pierwszy raz towarzyszyło mojemu coming outowi pilatesowemu a drugim razem świadkowało sylwestrowej nocy. Dziś akurat żegnałam się z ostatnim kwaskowato-maślanym kawałkiem, kontemplując sens mojej wczorajszej pięciosekundowej paniki noworocznej (wierzę, że w końcu dopada każdego)... ;)
Tatin!
forma na tartę
ciasto kruche 150 g mąki 100 g masła pokrojonego w małe kawałeczki 25 g brązowego cukru 2 żółtka
jabłka
100 g brązowego cukru 40 g masła 5 jabłek średniej wielkości obranych i pokrojonych w ćwiartki
Zagnieść wszystkie składniki na gładkie kruche ciasto, uformować kulę, owinąć ją w folię i włożyć do lodówki na pół godz.
W tym czasie przygotować jabłka: na dużej patelni rozgrzać masło z cukrem. Kiedy zacznie się karmelizować, wrzucić jabłka i smażyć je ok. 15 minut. Bardzo ważne: nie przekręcać ich zbyt często, bo się rozpadną, a nie powinny. Kiedy jabłka nabiorą złocistego koloru, wyjmujemy z lodówki ciasto. Ciasto trzeba rozwałkować na krążek o średnicy większej niż średnica formy na tartę. Jabłka delikatnie przełożyć do formy na tartę, na nich ułożyć ciasto, podwijając brzegi do środka.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 200 st C. Piec 20 minut, następnie zmniejszyć temp. do 160 stopni i piec kolejne 20 min.
Po upieczeniu wyjąć z piekarnika - i albo odwrócić na talerzu, albo postępować alternatywnie ;)
Tatin is somewhat a passage bite between 2012 and 2013. On that evening I have planned to be ambitious enough to bake something luxurious, layered and spectacular - instead I went for the simplest cake ever. This tatin doesn't happen too often to me, but once it happens - it has certain meaning. The very first one accompanied my pilates coming out, the next one happened not a long ago - on New Year's eve. This upside down cake affects all... ;) Today I was having the very last soury-buttery piece and contemplating my yesterday five-seconds-new-year-panic (I believe it hunts down everybody eventually)... ;)
Tatin!
tart form
pastry 150 g flour 100 g butter, cubed 25 g brown sugar 2 egg yolks
apples
100 g brown sugar 40 g butter 5medium apples, peeled and cut in squares
All pastry ingredients to be combined together by hand - form a bowl, wrap in foil and place in the fridge for 30 minutes.
In the meantime have a go with apples: ina large pan warm up butter and sugar, When it starts to carmelize, add apples (do not toss it too much- they shouln't fall apart). When apples are brownish (but not burnt) - take out your pastry and roll it out in round shape - a bit bigger than your tart form. Next, gently move your apples into the tart form and cover it with dough, folding its edges under apples.
Place in the oven set for 200 C degrees and bake for 20 minutes, then reduce temperature to 160 C and bake for another 20 minutes. Take out of the oven and - proceed as you wish: I left my tart without turining it upside down :)