Ahoy! Lipiec okazał się miesiącem hurtowych ilości przeżyć i przedsięwzięć... poniżej lista moich hurtowych przyjemności :)
Bułka z masłem i... |
... najlepszy sernik na świecie - z białą czekoladą, autorstwa Mariki :) ... and the white chocolate cheesecake - the best ever, made by Marika :) |
Nigdy dosyć! :) Never enough! :) |
Pozornie minimalistycznie wyglądające przygotowania do I Urodzin Geek Girls Carrots we Wrocławiu.... A minimalistic looking preparations for the First Birthday of Geek Girls Carrots in Wroclaw... |
... a tymczasem upiekłam: 3 ciasta cytrynowe, 24 babeczki i zrobiłam 6 banoffe pie. .... which resulted in 3 lemon cakes, 24 cupcakes and made 6 banofee pies. |
Różowy dywan oznacza zaś tylko jedno: The pink carpet means one thing only: |
Festiwal Nowe Horyzonty! :) New Horizons Festival! :) |
Dwie Małpy - ilekroć tam jestem, chcę rzucić wszystko i tam pracować :) Dwie Małpy - whenever I am there, I feel like quitting my job and working there :) |
Central Cafe - przyjemne wytchnienie w przerwie między filmami :) Na szczęście kawa okazała się być o wiele lepsza niż w zeszłym roku, nie wspominając o ciastach... Central Cafe - a cool break between movies :) Luckily the coffee was way better than a year ago, not to mention the cakes offer... |
Na przykład o tarcie arbuzowej. Such as watermelon cake. |
Pyszny Steinhaus Delicious Steinhaus |
Last, but not least: Sztrass Burger: lokalny, wysmakowany, dobrej jakości burger w paru wariantach; odkąd powstał - mój ulubiony przybytek burgerowy. Realizacja zamówienia jest jednak zbyt slow i liczę na to, że ekipa Sztrass Burgera poprawi się logistycznie. Last, but not least: Sztrass Burger: a very local, with taste and a quality burger place; my favourite one from now on. However, the order waiting time is way too long and I wish all Sztrass Burger crew to work more on their logistics. |
Ach!
OdpowiedzUsuńMagdo, masz pomysł, jak to arbuzowe zrobić?
OdpowiedzUsuńHej! Długo Cię nie było :) Fajnie, że wróciłaś!
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko!
Uwielbiam banofe:)
OdpowiedzUsuń2gie i 4te zdjecie. teraz. pliz :)
OdpowiedzUsuńnie czwarte, ostatnie! z glodu mi sie w glowie miesza..
Usuń