Czy przyjemności w o l n o planować? Minęły czasy kiedy słowo 'nuda' brzmiało swojsko i wzgardliwie - teraz kojarzy mi się ono z czymś ekskluzywnym ;) Nie robić nic to niedościgniona umiejętność, choć wydaje mi się, że były czasy, kiedy mogłam tytułować się mistrzynią w tej dziedzinie. I bardzo dobrze, bo aktualnie funkcjonując na antypodach aktywności - wiem jak jest to cenne :) Planuję więc swoją nudę i nie mogę się jej doczekać... aż wreszcie sięgam po książki czekające na mnie od paru dni, uśmiecham się do rssa i... dość, już więcej nie nudzę ;)
W miniony weekend straciłam głowę dla dwóch mężczyzn (i to nie pierwszy raz!): Davida Lebovitza i Craiga Thompsona. Upoiłam rumem jabłka, prześwietliłam zdjęcia i pozwoliłam sobie na luksus przeczytania całego komiksu w jeden dzień :) I wreszcie - upiekłam ciasto według receptury Dorie Greenspan, ale w interpretacji Davida Lebovitza. Manewry kuchenne znikome a efekt wykwintny. Ot, francuska jesień :)
jabłko rumrumrum jabłko
110g mąki
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
2 duże jajka w temperaturze pokojowej
150g cukru
3 łyzki ciemnego rumu
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
115g masła, roztopionego w rondelku i schłodzonego do temperatury pokojowej
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Okrągłą formę o średnicy 20-23 cm natłuścić i wyłożyć papierem do pieczenia.
W miseczce połączyć mąkę, proszek do pieczenia i sól.
Jabłka obrać i pokroić w 3 cm kostkę.
Uruchomić mikser, ubijając jajka aż zaczną się pienić - następnie dodać cukier, na końcu zaś wanilię i rum. Delikatnie wmieszać połowę mącznej mieszanki, dolać połowę roztopionego masła - następnie powtórzyć czynność w tej samej kolejności. Wreszcie połączyć jabłka z ciastem, mieszając aż do połączenia składników. Ciasto z jabłkami przelać do formy i piec przez ok 50 minut (lub dłużej).
Po ochłonięciu oprószyć cukrem pudrem. Smakować :)
Komiksy Craiga pojawiły się już wcześniej: tu i tam :) Są wspaniałe! :) Craig's comics have popped up here and there on this blog :) And I adore all of them! :) |
jabłko rumrumrum jabłko
110g mąki
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
4 duże jabłka2 duże jajka w temperaturze pokojowej
150g cukru
3 łyzki ciemnego rumu
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
115g masła, roztopionego w rondelku i schłodzonego do temperatury pokojowej
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Okrągłą formę o średnicy 20-23 cm natłuścić i wyłożyć papierem do pieczenia.
W miseczce połączyć mąkę, proszek do pieczenia i sól.
Jabłka obrać i pokroić w 3 cm kostkę.
Uruchomić mikser, ubijając jajka aż zaczną się pienić - następnie dodać cukier, na końcu zaś wanilię i rum. Delikatnie wmieszać połowę mącznej mieszanki, dolać połowę roztopionego masła - następnie powtórzyć czynność w tej samej kolejności. Wreszcie połączyć jabłka z ciastem, mieszając aż do połączenia składników. Ciasto z jabłkami przelać do formy i piec przez ok 50 minut (lub dłużej).
Po ochłonięciu oprószyć cukrem pudrem. Smakować :)
English
Does pleasure planning make sense? Or is it allowed at all? Since the ordinary boredom times are far gone I dare say those were the special and exclusive times which are no longer easily possible... However, I do remember times when actually I could call myself a professional boredom coach... which is now quite valuable as it enables me to see thru my current activities. Hence the boredom planning which leads me to long for the new book at hand distance and my addictive rss reading habit... Ok, no more boring blogging ;)
Last weekend I gave my heart to the two guys (in the same time!): David Lebovitz and Caig Thompson. I dipped apples in rum, took some overexposed pics and read the whole comics in one day. And baked a cake obviously (or finally) :) Recipe by Dorie Greenspan in David Lebovitz interpretation.
110g flour
3/4 teaspoon baking powder
pinch of salt
4 large apples (a mix of varieties)
2 large eggs, at room temperature
150g sugar
3 tablespoons dark rum
1/2 teaspoon vanilla extract
115g butter, salted or unsalted, melted and cooled to room temperature
3/4 teaspoon baking powder
pinch of salt
4 large apples (a mix of varieties)
2 large eggs, at room temperature
150g sugar
3 tablespoons dark rum
1/2 teaspoon vanilla extract
115g butter, salted or unsalted, melted and cooled to room temperature
Preheat the oven to 350ºF (180ºC) and adjust the oven rack to the center of the oven. Heavily butter an 8- or 9-inch (20-23cm) springform pan and place it on a baking sheet.
In a small bowl, whisk together the flour, baking powder, and salt.
Peel and core the apples, then dice them into 1-inch (3cm) pieces.
In a large bowl, beat the eggs until foamy then whisk in the sugar, then rum and vanilla. Whisk in half of the flour mixture, then gently stir in half of the melted butter Stir in the remaining flour mixture, then the rest of the butter. Fold in the apple cubes until they’re well-coated with the batter and scrape them into the prepared cake pan and smooth the top a little with a spatula.
Bake the cake for 50 minute to 1 hour, or until a knife inserted into the center comes out clean. Let the cake cool for 5 minutes, then run a knife around the edge to loosen the cake from the pan and carefully remove the sides of the cake pan, making sure no apples are stuck to it.
Dust with icing sugar. Enjoy :)
Dust with icing sugar. Enjoy :)
Takie ciacho to pyszności! :-)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam i zachęcam :)
UsuńTaaaa... w moim słowniku słowo nuda wręcz już nie istnieje ;)
OdpowiedzUsuńznam to ;)
UsuńZdecydowanie przypadła mi do gustu ta francuska jesień :)
OdpowiedzUsuńOsobiśccie nie lubię nudy, wszystko musi być zagospodarowane do ostatniej minuty :) Chociazby właśnie pieczeniem czy gotowaniem, to mi się wydaje niekiedy luksusem we współczesnym świecie i pędzie życia :)
u mnie wciąż jeszcze jest sporo czasu wolnego, ale nie nudy ;) tak czy inaczej podoba mi się Twój sposób na "nudę": ciasto i czytanie, idealnie :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wolnego :)
UsuńAle dużo jabłek:)
OdpowiedzUsuńprawie same jabłka! i rum :D
UsuńJak się nudzę to zawsze sobie coś znajdę do zrobienia w kuchni :-)
OdpowiedzUsuńA ciacho wygląda obłędnie!
Pozdrawiam serdecznie!
Dzięki i polecam :)
UsuńSuper ciacho!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOj, to przepis dla mnie - zapisuję do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńUrzekło mnie i to bardzo szybko:)
OdpowiedzUsuńŚwietne to ciasto! Chetnie wypróbuję, bo wygląda tak pysznie:)
OdpowiedzUsuńHa ha, tytuł mnie powalił :) Z resztą pozostała część tekstu też! CIacho zapamiętam, cenię DL i ufam jego recepturom ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie, muszę je zrobić i to szybko!;))
OdpowiedzUsuńPodpisuję się obiema rękami pod tytułem posta. I jak wrażenia po "Słodkim życiu w Paryżu"?
OdpowiedzUsuń