Deser awaryjny, podglądnięty ideowo u just-great-food.
Wykreowany z zasobów podręcznych.
Bałagan u nas.
Częstujcie się ;)
My Mess
3-4 szklanki
250 g mascarpone
150 g cukru pudru
1/3 lub 1/2 szklanki Baileys
100 g herbatników
niemała garść jeżyn z przeszłości ;)
Przebieg akcji:
jeżyny rozmrażają się;
mascarpone miksuje się z cukrem pudrem, chwilę później dołącza do nich Baileys;
herbatniki kruszą się na kawałki;
Jeżyny kroi się na mniejsze kawałki i wraz z herbatnikami należy je delikatnie wmieszać do mascarpone. Masę aranżuje się w szklankach i zostawia w lodówce (do czasu przybycia Gości).
English version
Last minute dessert, spotted at just-great-food.
Created with all I had.
Kind of messy here.
Oh, please help yourselves ;)
My Mess
3-4 glasses
250 g mascarpone
150 g icing sugar
1/3 or 1/2 glass of Baileys
100 g shortbread or plain biscuits
a handful of blackberries from the past ;)
What is happening:
blackberries are being defrosting;
mascarpone to be mixed together with icing sugar - Baileys to be added a tiny bit later;
biscuits to be crushed into pieces by hands
Now blackberries to be cut in smaller pieces and mixed into mascarpone mixture along with the biscuits. Ready made mess to be arranged among 3 or 4 glasses and left in the fridge (until the guests arrive).
lubię taki bałaganiarskie desery:DDD o jak ja dawno jeżyn nie jadłam... :)
OdpowiedzUsuńCzęstuję się ;).
OdpowiedzUsuńWolę chyba jednak Twoją wersję niż oryginał!
;)
goh.: bycie bałaganiara jest słodkie :D
OdpowiedzUsuńHolga: ależ proszę, zapraszam ;) i dzięki! to była improwizacja smakowa ;)
Dziękuję, poczęstuję się z przyjemnością:))
OdpowiedzUsuńO, fajne! A mi sie marzy takie cóś z jogurtem i jagodami:((
OdpowiedzUsuńTaki bałagan uwielbiam! I oczywiście się częstuję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Takie deserki są super, szybkie i świetnie smakują!
OdpowiedzUsuńWyglądają bajecznie !
OdpowiedzUsuńżenia: :))
OdpowiedzUsuńandzia-35: o, pyszna myśl! :)
KUCHARNIA, Anna-Maria: dzięki ;))
Kamila: o tak, i można improwizować :)
Papaya: dzięki ;)
bajecznie proste i smaczne
OdpowiedzUsuńdeser w iście królewskim wydaniu
OdpowiedzUsuńWow, Twoja wersja jeszcze bardziej nam się podoba niż ta nasza :) I super gra słowna w tytule, pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńPyszny bałagan :)
OdpowiedzUsuńidealny na lato jest taki bałagan :)
OdpowiedzUsuńCudny nieład artystyczny! Aż na jego widok gęba mi się ucieszyła a moje kubki smakowe zaczęły się domagać czegoś takiego :)
OdpowiedzUsuńmniam! pyszności Magdo! "jeżyn z przeszłości" :))
OdpowiedzUsuńDuś: o tak, sama przyjemność :)
OdpowiedzUsuńkulinarne-smaki: dziękuję, to taki bałagan ;)
just-great-food: witajcie! dzięki ;) każda wersja pyszna, prawo bałaganu ;)
ka.wo: :))
shy: dokładnie tak! dzięki :)
Paula: lato każdy bałagan wybaczy ;)
kruszyna: cieszę się :)) i polecam, i niech będzie kreatywnie :))
Kasia: :)) dzięki! ech, jeżyny - dobrodziejstwo ;) pozdrawiam!
Fajny bałagan :) Świetnie się nadaje do wyjadania dwiema łyżeczkami z jednego pucharka :)
OdpowiedzUsuńTwój ,bałagan' i Proste przyjemności to coś dokładnie dla mnie.
OdpowiedzUsuńZabieram!
Ale jaki pyszny ten bałagan mmmm :)
OdpowiedzUsuńNo i pucharki takie spore! pycha!:)
OdpowiedzUsuńsłodki i pyszny bałagan! ja lubię taki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Słodki bałagan. Pyszny bałagan. Lubię taki bałagan.
OdpowiedzUsuńczęstuję się więc! pyszny bałagan :)
OdpowiedzUsuńbellissimo!!!
OdpowiedzUsuńxx Marina
Świetna wersja! Cudowny bałagan :)
OdpowiedzUsuńHej, to niezmiernie smaczny bałagan musiał być. Gdybym mogła już bym się przysiadała:).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Magdo, serdecznie!