Z ziemi włoskiej do wrocławskiej... From Italy to Poland... |
czyli długo wyczekiwane odwiedziny Marty z Italii :) which describes the my friend's Marta visit (from Italy) |
Dolce sobota i premiera prezentu-niespodzianki dla bloga (!), czyli uroczego vintage talerza ;) Marta, dzięku jemy! Dolce Saturday and Italian gift - a very vintage and cute plate :) Grazie, Marta! |
Właściwy deser na właściwym talerzu ;) The proper dessert on a proper plate ;) |
Dolce far niente to słodka ironia - bowiem cały czas jestem w pośpiechu (ale szczęśliwa!) ;)
Ale co zrobić kiedy w sobotę budzi Cię budzik (!) i w ciągu godziny chcesz przygotować deser godny doświadczonego i wyedukowanego podniebienia, a za parę godzin jeszcze zdążyć na ślub i wesele koleżanki? ;)
Perfect cake, perfect timing, czyli remake replay(tym razem z jeżynami i porzeczką) :)
P.S. Marzę o italiańskich wakacjach (znowu!) ;) i o prawdziwym dolce far niente ;)
English
Dolce far niente is nothing but sweet irony as I do actually have lots to do and recently am being in a hurry... but happy in the same time ;)
But what to do when an alarm clock wakes you up on Saturday morning (!) and what you have ahaed is your friend's visit (who is quite educated and experienced when it comes to good taste) and in a couple of hours you other friens is getting married and you are going to be at the party?
Ha! Perfect cake, perfect timing, czyli remake replay
(this time with blackberries)
och..włoskie wakacje to jest to! trzymam kciuki, żeby nadeszły;) talerz prezent dla bloga? hmm mam tu taką vintage półkę ze starymi talerzami, może Ci podesłać?;)
OdpowiedzUsuńuściski!
J
jest rozkosznie słodko i talerz piękny!
OdpowiedzUsuńTo faktycznie intensywna sobota. A ja, wyobraż sobie Magda, już pod koniec maja ruszam do Werony i Wenecji na kilka dni :))) Już się nie moge doczekać :)
OdpowiedzUsuńOch, talerz piękny - zamarzył mi się bardzo! A dulce - mniam, mniam!
OdpowiedzUsuńUściski:)
hehehe jesteś niesamowita :D wesele i ciasto w jednym dniu! :D
OdpowiedzUsuńJesteś szalona! A ciasto last minute musiało być wspaniałe :)
OdpowiedzUsuń