To curry
nie jest ani ani z pasty curry, ani z wyselekcjonowanych przypraw...
własnoręcznie popełniłam je z gotowej mieszanki torebkowej. Powstało na dużym głodzie i na bazie zapasów domowych. Było pyszne, p o m i m o ;)
Czary mary, z torebki curry
(dla 2 głodnych osób lub 4-5 normalnych ;) )
garnek do gotowania
400 ml mleczka kokosowego
2 torebki przyprawy curry (razem 50 g)
300 ml wywaru z warzyw/kurczaka lub kostka rosołowa bez glutaminianu sodu
2 suszone papryczki chili
3 piersi kurczaka
2 średniej wielkości marchewki
100 g szpinaku (mrożonego)
Do
garnka wlać 1/3 mleczka kokosowego. Doprowadzić do wrzenia i wsypać
curry. Mieszać do momentu kiedy curry da o sobie znać intensywnym
zapachem (hmm 1 minuta?). Następnie wlać resztę mleczka kokosowego,
wywar warzywny, wrzucić papryczki i dokładnie wymieszać. Dodać pokrojone
w kostkę mięso kurczaka, marchewki pokrojone w słupki oraz szpinak: nie
udało mi się go rozmrozić (nie chciałam czekać, chciałam juz jeść!), ale poradził sobie w garnku ;) Gotować na
średnim ogniu przez około 30 minut. Na końcu pozbyć się papryczek chili :)
Curry
jest bardzo gęste, aromatyczne i ostre (można pominąć papryczki - wg
gustu). Pierwszego dnia zjedliśmy je na kolację samo/z chlebem, drugiego
dnia resztki połączyły się z ryżem. Było pysznie ;)
Mam nadzieję, że Michał niedługo objawi na swoim blogu prawdziwe curry :)
English version
I didn't use any curry souce nor any curry specific ingredients... I just grabbed the ready curry powder my own hands and made use of it ;) Cause I was one hungry girl and haunted for what the kitchen storage offered ;) And it was delicious. And infamous ;)
Curry. Infamous.
(serves 2 hungry people or 4-5 normal ones ;) )
pot
400 ml coconut milk
2 packs curry powder (50g)
300 ml broth (chicken/veggie)
2 chili peppers
3 chicken breasts
2 middle size carrots
100 g spinach (frozen)
Pour 1/3 coconut milm into the pot. Bring it to boil, then add curry pwder. Stirr well until the curry will make itself obvious by smell (hmm should take 1 minute?). Next, pour in the rest of the coconut milk, broth and add chili peppers. Also, add in the cubed chicken breasts, carrots slices and spinach: I didn't manage to defrost it properly (ahhh I was hungry and in a hurry!), but it was fine and got cooked anyway ;) Keep cooking on a medium heat for about 30 minutes. Remove the chilis :)
This curry is very rich, full of flavours nad hot (if you don't like it, you can skip chilis). First day we ate it pure/with bread, next daywe mixed the leftovers with rice. Yummy ;)
And I hope that Michal will soon reveal what the real curry is ;)
z pewnością było smaczne
OdpowiedzUsuńbyło było ;)
OdpowiedzUsuńnauczysz mnie tez takich czarów marów? :D pozdrawiam :) a curry wyglada superowo!
OdpowiedzUsuńMmm...I love a good curry!
OdpowiedzUsuńSzana & Shauna: dziekuje, many thanks! ;)
OdpowiedzUsuńcurry to jedno z moich ulubionych dań:)
OdpowiedzUsuńpzdr:*