Osiem muffinek.
Coco babeczka
forma muffinkowa: 8 muffinek
Muffinki
100 g masła (rozpuszczonego)
55 g cukru pudru
150 g mąki
0.5 łyżeczki proszku do pieczenia
40 g wiórków kokosowych
60 ml mleka
180 g karmelu karmel jest tu dodatkiem opcjonalnym - w oryginale miał być dżem malinowy, ale Gość był w drodze, a Wrocław wyjątkowo bez korków ;) w lodówce (!) zaś odkryłam sklepowy karmel w plastiku - zamknęłam oczy i wycisnęłam. No jam, no traffic jam ;)
Kokosowa kruszonka
1 białko
2 łyżki cukru pudru
50 g wiórków kokosowych
Piekarnik nagrzać do 180ºC.
50 g wiórków kokosowych
Piekarnik nagrzać do 180ºC.
Składniki na muffinki połączyć ze sobą, dokładnie mieszając łyżką na gładką masę.
Foremkę muffinkową wysmarować masłem i oprószyć mąką (na końcu odsypując jej nadmiar).
Masą wypełnić foremki.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 15 minut (aż wierzch ciastek się zrumieni).
W tym czasie przygotować kruszonkę mieszając wszystkie składniki łyżką.
Formę wyjąć z piekarnika, babeczki oblać karmelem :) przykryć
kruszonką kokosową i wstawić ponownie do piekarnika na ok. 10 minut
(a teraz wierzch kruszonki powinien się zrumienić).
Babeczki są groźnie smakowe :) a kolaż kokosowo-karmelowy nieoceniony!
English verison
Eight muffins.
Coco muffins
muffins form: 8 muffins
Muffins
100 g butter (melted)
55 g icing sugar
150 g flour
0.5 tsp baking powder
40 g coconut shreds
60 ml milk
180 g caramel ok, the caramel is optional here - I was supposed to use raspberry jam, BUT our Guest was on the way and there was no traffic in Wroclaw city ;) so I found this artificial shop-made caramel in a plastic tube in the fridge (!) - I closed my eyes and squeezed it out. No jam, no traffic jam ;)
Coconut topping
1 egg white
2 tbsp icing sugar50 g coconut shreds
Preheat oven to 180ºC.
All muffins ingredients to be arranged in one bowl and mixed together by spoon only.
Muffins form to be greased with butter and sprinkled with flour (extra flour to be romoved at the end).
Pour the mixture in to the forms.
Place in the oven and leave there for about 15 mnutes (muffins top should be golden).
In the meantime preprare the topping by mixing all ingredients by spoon.
Take the form out of the oven and cover muffins with caramel and coconut topping. Put it back and leave in the oven for the last 10 minutes (till top gets golden).
The muffins are terribly delicious :)
This coconut-caramel collage is just great.
[inspiration: White Plate who was also having guests around]
wyszło całkiem apetycznie :)
OdpowiedzUsuńKarmel+kokos. I jak tu nie kochać tego połączenia ? ;)
OdpowiedzUsuńostatnio mam parcie na kokos..dobrze znać takie szybkie sposoby na jego wykorzystanie:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się tytułowa gra słów-dodałabym jeszcze 8'em (all);)
uścisk!
Fajne zdjęcia. Podoba mi się Twój blog - jest niebanalny.
OdpowiedzUsuńCoco babeczki jakie łatwe i szybkie do zrobienia! SUPER!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Inka
To pierwsze zdjęcie jest wystrzałowe:) A muffiy? szybkie i smaczne, znaczy super:)
OdpowiedzUsuńO rany! :) Dziękuję za przemiłe komentarze :)) 8'em all! A wystrzałowe zdjęcia od Helmuta Newtona. Dziękuję raz jeszcze :)
OdpowiedzUsuń:) fajny blog to i fajne komentarze;)
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu!
kokos z karmelem musi dawać rewelacyjny smak :) bardzo apetyczne te babeczki
OdpowiedzUsuń8 a.m. 8 I am 8 am 8 kobiet. Dobre!
OdpowiedzUsuńkokosowa kruszona niesamowicie kusi :D
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńkompletnie nie potrafię gotowac itp, ale kiedyś musze się za to wziąc... niestety... ;p
OdpowiedzUsuńByły muminki, są i mufinki :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czasami czy ty nie jesteś moją siostrą ;) Bo jakoś moja biologiczna i moralna (w jednym ciele) siostra czasami w podobnym czasie ma podobne pomysły co ty (np. też niedawno robiła mufiny) :). No i te gry słowne w tytułach... :)
Mmmm...to musza byc pyszne babeczki. Juz wsiadam w samochod i jade do Ciebie :))
OdpowiedzUsuń:) Widzę, że dla 8 kobiet muffinek by nie starczyło ;) Dzięki za odwiedziny i udanego weekendu!
OdpowiedzUsuń###_*.dpp:!!! ;)
Ok, dla 8 kobiet muffinek jest w sam raz, ale tu gości więcej Pań :) I jeden Pan ;)
OdpowiedzUsuńKokosowe? muszą być pysznie. :)
OdpowiedzUsuńO, to ja bym wolała te karmelowe, nie z dżemem:))Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokos! Kokos i mak - nawet bardziej niż czekoladę. ta kokosowa kruszonka, oj, ślinianki mi się przez nią włączają.
OdpowiedzUsuńkokosowa kruszonka jest dla mnie szczególnie kusząca. znając siebie konsumpcję zaczęłabym właśnie od niej :)
OdpowiedzUsuńkuszące ;>
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten kolaż smaków.Brzmi niebanalnie i mega pysznie!
OdpowiedzUsuńCudowna Twoja Coco babeczka, podobnie jak cały wpis, zdjęcia i blog - bardzo fajne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapowiadam się z kolejnymi wizytami;)
Fantastyczne muffinki - takiego połączenia jeszcze nie robiłam - pycha:)
OdpowiedzUsuńNie lubię amerykanizacji polskiego społeczeństwa. Naleciałości z angielskiego są jednak wszędzie i często sama im ulegam, nie wątpię i mam tę świadomość. A mówię (piszę) to, bo...
OdpowiedzUsuńTwoja gra słów wyjątkowo mi się podoba. Naprawdę.
Muffiny zresztą też - po okresie zwrotu ku organicznym pokarmom mam teraz chyba jakieś niedocukrzenie i to, co słodkie, ma u mnie wszelkie uznanie.
świetnie się prezentują te muffinki na tle książki - mam nadzieje że to będzie fotka tygodnia, mój głos już masz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! :) A muffinki na tyle kuszące, że zrobiłam remake i powstała wersja z konfiturą malinową. Polecam też!
OdpowiedzUsuńGoh: eh, to taka zabawa, dzięki, bardzo miło :))
ależ świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńmmmm... uwielbiam karmel... :)
OdpowiedzUsuńMadziu!
OdpowiedzUsuńZdrowych, słonecznych i radosnych Świąt Ci życzę!
genialne zdjecie :)))
OdpowiedzUsuń