Wydarzyło się w weekend. I była zadyma.
Wszystko przez ciasto ;)
Piekłam je tylko raz i wspominam to całkiem przyjemnie (mimo kuriozum kruchego spodu w wersji wrzącej, nie schłodzonej) - dlatego postanowiłam przywołać te doznania ;) Tym razem jednak masło radośnie trysnęło w piekarniku na wszystkie strony i zapoczątkowało prawdziwą zadymę... wszystko przeminęło z wiatrem, w tym ciasto ;) Dość jednak tych wymówek - oto hot stuff w wersji jabłkowej. Kłopotliwe, nieprzewidywalne... przepyszne ;)
słodkiego, miłego... a w tle piętrzą się nieskonsumowane książki ;) |
Tarta gorąca sztuka z jabłkami
przepis Marty Gessler Wysokie Obcasy nr 36 (639)
forma na tartę
spód
90 g masła pokrojonego w kostkę
3 łyżki wody
1 łyżka cukru
1 łyżka oleju arachidowego (u mnie: olej zwykły roślinny)
150 g mąki
szczypta soli
W żaroodpornej misce umieścić masło, wodę, cukier i olej - miskę
wstawić do nagrzanego do 200 stopni C piekarnika (!!!) i zostawić na 15
minut. Kiedy masło się rozpuści, zacznie brązowieć na brzegach, wyjąć
misę (ostrożnie - masło może pryskać!) i od razu dodać mąkę z solą, energicznie mieszając drewnianą łyżką. Obiecuję, że składniki grzecznie się połączą i
powstanie kula ciasta. Gorącą przełożyć do formy na tartę i rozgniatając
łyżką rozłożyć na całej formie (zostawić trochę do kruszonki, o czym ja zapomniałam ;)
). Ciasto nie jest tak gorące jak je malują, więc zachęcam by wygładzić
je ostatecznie własną dłonią, następnie ponakłuwać widelcem.
Piec 15 minut w 200 stopniach C.
krem
250 ml mleka
4 cm kawałek laski wanilii (u mnie: cukier waniliowy)
3 żółtka
70 g cukru pudru
20 g mąki ziemniaczanej
Mleko zagotować z wanilią. Żółtka z cukrem ubić - aż zbieleją z wrażenia
;) Dodać mąkę i zamieszać. Powoli wlać gorące mleko (uprzednio wyjąć z
niego laskę wanilii), cały czas mieszając - do zgęstnienia. Masę
przełożyć do garnka i zagotować (u mnie niespodzianka, czyli z kremu zrobiły się ostatecznie smutne grudki, które jednak sprawnie wygładziłam mikserem, doprowadzając do płynnej postaci).
3-4 jabłka
Jabłka umyć, obrać i pokroić w plastry.
Na
upieczonym cieście rozsmarować krem, na wierz ułożyć jabłka (można je wcześniej chwilę poddusić na małym ogniu - w obu wersjach sa ok) a całość
posypać 1-2 łyżeczkami cukru.. Piec w
piekarniku 15 - 20 minut w temperaturze 200 stopni C. Wyborne tego samego dnia, a jeszcze lepsze nazajutrz, po nocy leżakowania w lodówce.
English
Hot thing apple tart
recipe by Marta Gessler Wysokie Obcasy no 36 (639)
tart baking form
bottom
90 g butter, cubed
3 tbsp water
1 tbsp sugar
1tbsp peanut oil (me: veggie oil)
150 g flour
a small pinch of salt
A refractory bowl to be filled with butter, water, sugar and oil and put
into the oven set for 200 C degrees for 15 minutes. When the butter is
melted and starts getting brownish at the edge of the dish, take it out (carefully as
it can bubble and spinkle all over) and
immediately add flour with salt. Use wooden spoon to mix and I promise -
it will turn into nice and round piece of dough. This very hot bowl to
be transferred into the baking form and pressed into its bottom by your
wooden spoon (you should leave aside a bit of the dough for sprinkling
the top, which I forgot). The
whole thing isn't this hot as you may think, it's quite warm, but I
encourage you to finish it off by pressing the dough into the form with
your own hand. Pinch it with fork all over and leave in the oven for 15
minutes (200 C degrees).
creme
250 ml milk
4 cm vanilla stick (me: vanilla sugar small pack, 32 g)
3 egg yolks
70 g icing sugar
20 g potato starch flour
Milk and vanilla to be brought to boil and set aside. Egg yolks to be
beaten with sugar until pale. Add flour and mix throughly. Slowly pour
hot milk into the mixture and stirr. Next, transfer the mixture into the
pan and bring to boil (me: to me
surprise, all went quite bubbly, but with solid crumbles at the end, so I
had to use my mixer to bring all to the liquid state).
3-4 apples
Apples to be washed, peeled and cut into slices.
Creme to be transferred onto the baked cake, apples to be arranged on top (could also be cooked a bit beforehand - either ways is fine) - to be baked 15 - 20 minutes (200 C
degrees). Leave it to cool. And then
there is no other way but to e a t and enjoy
it! :) It's tastes divine on a day when it's freshly made, however it's
even better next day, after when it's left in the fridge overnight.
Super z niej sztuka!
OdpowiedzUsuńBuziak:*
Za taką tarte dałabym się pokroić.
OdpowiedzUsuńNa Twoich zdjęciach zawsze są dwie rzeczy, które uwielbiam: książki i słodkości :)
W sumie to taka dawka adrenaliny się przydaje w kuchni ;P co by nie zionęło nudą ;P
OdpowiedzUsuńTy sie nie smiej z mojego ogloszenia mieszkaniowego tylko wprowadzaj sie i piecz... a ja bede sobie tyc w spokoju ;)
OdpowiedzUsuńhehe, wybuchowe przygody z ciastem, czyli że nie tylko mi się to zdarza?:))) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sztuka i jaka smaczna!:)
OdpowiedzUsuńPiaskowa Góra - to o Wyspie, do przeczytania :-)
OdpowiedzUsuńPiaskowy Dziadek - do obejrzenia
piaskowa babka - do upieczenia
wanna bite! ohhh..so much! ;)
OdpowiedzUsuń