Dobry wieczór we Wrocławiu: Falanster, ciasto witariańskie... |
i nie tylko ;) |
W takim miejscu nie mogę popuścić żadnemu ciastkowemu zjawisku - bez względu na kolaż smaków (patrz zdjęcie wyżej) ;) Falanster to zresztą prawdziwy raj dla Cakes and the City ;) Zamiast jednak sięgać po książki z półek i wdawać się w niekończące się aranżacje... |
postanowiliśmy wespół z Jedzenia do Rzeczy |
przyjrzeć się o b i e k t y w n i e ciastu ;) |
Wild shooting session to come! ;) |
9zł za taki mały kawałek, o nie! :D
OdpowiedzUsuńOj, trzy razy tyle, poproszę! Tym bardziej, że witariańskie ;)
OdpowiedzUsuń