Wrocław -
Toruń - Wrocław i po Świętach :)
W awaryjnych momentach sprawdza się powiedzenie, że szewc bez butów chodzi ;)
Miałam wielkie plany a upiekłam tylko dwa ciasta, które dzielnie przetrwały mglistą i dżdżystą podróż do Torunia na tylnym siedzeniu samochodu. Jedno z nich to właśnie tort makowo-serowy z Kwestii Smaku, który zrobiłam w wersji mniej barokowej niż dyktuje przepis, jednak z pysznym rezultatem (ale po 1. masa makowa była z puszki - nie miałam czasu wyczarować własnej, po 2. użyłam mascarpone zamiast prawdziwego mielonego sera - zalecam jednak opcję z białym serem).
Bez zbędnych ozdób, ale bardzo serio i bardzo makowo.
Serio makowo
tortownica 21 cm
makowo:
425 g (1/2 dużej puszki)
masy makowej
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki zmielonych płatków migdałów lub obranych migdałów
2 jajka
100 g gorzkiej czekolady, roztopionej
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki zmielonych płatków migdałów lub obranych migdałów
2 jajka
100 g gorzkiej czekolady, roztopionej
serio:
1/2 kg sera zmielonego
trzykrotnie (lub mascarpone)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 jajka
2 jajka
plus
100 g dżemu z czarnej
porzeczki
Piekarnik nagrzać do 175
stopni C. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
Do miski włożyć masę
makową, dodać wiórki kokosowe, mielone migdały, jajka i
roztopioną czekoladę. Wszystkie składniki wymieszać dokładnie łyżką,
masę podzielić na pół.
Wyłożyć połowę masy na
dnie tortownicy, wyrównać powierzchnię i wstawić do piekarnika,
piec przez 13 minut.
W międzyczasie przygotować
masę serową. Do miski włożyć ser i wymieszać z mąką ziemniaczaną. Dodać
jajka, wymieszać łyżką na gładką masę. Rozdzielić do dwóch miseczek.
Wyjąć podpieczony spód
makowy i rozsmarować dżem. Wylać połowę masy serowej, rozprowadzić równo na
powierzchni i wstawić z powrotem do piekarnika na 13 minut (po tym czasie masa
serowa powinna być zastygnięta). Wyjąć z piekarnika i wyłożyć drugą porcję masy
makowej (będzie gęsta, ale powoli
da się rozsmarować na warstwie sera). Piec przez kolejne 13 minut. Wylać resztę masy
serowej i piec przez 13 minut. Wyjąć z piekarnika i ostudzić. Wstawić do lodówki do
zastygnięcia masy.
English
Very after Xmas ;) I planned to bake a lot, but eventually found myself with two cakes and noe of them was perfect. Oh well. But this poppy seed cheesecake was a somewhat premiere and I liked it. Although it's not pretty at all (not when comparing with original recipe at Kwestia Smaku), I recommend baking it.
Poppy seed cheesecake
21 cm round baking form
cheese:
The first half to be pressed into the form's bottom and baked for 13 minutes. In the meantime prepare cheesecake part: cheese to be combined with cornstarch, then add eggs. Combine together by spoon and divide into two bowls.
Take out the form and spread jam over the top. Next, pour the half cheesecake mixture on top and place back into the oven for another 13 minutes.
Take out the form, spread gently poppy seed mixture and again, leave in the oven for 13 minutes. Finally, take out the form and pour the remaining cheesecake mixture on the top of the cake. Place back in the oven for the last 13 minutes.
Then leave to cool completely and place in the fridge, best overnight.
English
Very after Xmas ;) I planned to bake a lot, but eventually found myself with two cakes and noe of them was perfect. Oh well. But this poppy seed cheesecake was a somewhat premiere and I liked it. Although it's not pretty at all (not when comparing with original recipe at Kwestia Smaku), I recommend baking it.
Poppy seed cheesecake
21 cm round baking form
poppy seed:
425 g poppy seed mixture
1/2 cup shredded coconuts
1/2 cup slivered almonds
2 eggs
100 g dark chocolate, melted
1/2 cup shredded coconuts
1/2 cup slivered almonds
2 eggs
100 g dark chocolate, melted
cheese:
1/2 kg cheese for cheesecakes (or mascarpone)
1 tbsp cornstarch
2 eggs
2 eggs
plus
100 g blackberries jam
Oven to be set for 175 C degrees. Baking form to be layered with baking paper.
All poppy seed ingredients to be arranged in one bowl and mixed together by spoon only.
Divide the mixture into half.
Take out the form and spread jam over the top. Next, pour the half cheesecake mixture on top and place back into the oven for another 13 minutes.
Take out the form, spread gently poppy seed mixture and again, leave in the oven for 13 minutes. Finally, take out the form and pour the remaining cheesecake mixture on the top of the cake. Place back in the oven for the last 13 minutes.
Then leave to cool completely and place in the fridge, best overnight.
Magia szczęśliwej 13? :))
OdpowiedzUsuńW tym wypadku, na pewno szczęśliwa!
OdpowiedzUsuńjaki piękny!
OdpowiedzUsuńo to cos dla mnie;)) moje ulubione ciasta dwa w jednym. Muszę kiedyś tez zrobić;) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam trzynastkę! I relacje ser-mak również ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wyłapałas te trzynastki ;)
OdpowiedzUsuńA ciacho zapowiada się pysznie, jak to seromak:)
taki seromak to teraz by mi się przydał do kawki:))) na przekór 13tce wygląda mi to na bardzo lucky cake :)))
OdpowiedzUsuńGenialny przepis! Chyba polubię to ciasto. Lece po mak :)
OdpowiedzUsuń