Żeby zrobić to zdjęcie w coworkingowym biurze Idea Place, najpierw musiałam jechać taksówką w towarzystwie gorącego, dopiero co upieczonego ciasta. Przez całą drogę kręciło mi się w głowie od zapachu truskawek i od mantry jednego pytania: how geek is your cake? ;) |
Kamila Sidor i inicjatywa Geek Girls Carrots po raz pierwszy we Wrocławiu: spotkanie dedykowane kobietom z branży IT, startupów i nowych technologii . Cel: networking, doradzanie, naradzanie się, kreatywne konfrontacje i obalanie stereotypów :) Zaprosił mnie facebook - po raz pierwszy uczestniczyłam w spotkaniu, gdzie nie byłam jedynym antropologiem kulturowym ;) a moment przedstawienia się i przyznania do moich tożsamości/aktywności nie pociągnął za sobą konieczności tłumaczenia się z żadnej z wymienionych. Fusion profili zawodowych i pasji okazał się zresztą dominującą charakterystyką uczestniczek spotkania.
|
Geek girls kochają nowe technologie... i ciasta :)
|
Monika Mikowska - jestem.mobi - o aplikacjach mobilnych (tu o tworach dla EURO 2012). Konkretnie, krytycznie i merytorycznie :)
|
Magdalena Górnicka o byciu social meedia geekiem i o głębokim rozumieniu mediów społecznościowych. Inspirująco, z zaangażowaniem i z dużym doświadczeniem :) |
Kiedy Geek Girls nie patrzą... |
... pojawia się Wojtek Gajewski :) A Cakes and the City ma swoją chwilę w nieplanowanej, spontanicznej prezentacji :) Część nieoficjalna/procentowa miała miejsce w Zakładzie Usług Piwnych a całe wydarzenie wywołało we Wrocławiu sporą burzę z piorunami ;)
Drogie, zachęcam do spotkań Geek Girls - nie spuszczajcie z oka profilu fb. Mam nadzieję na ponowne spotkanie tuż tuż - przy tej okazji ogromne podziękowania dla Katarzyny Marchockiej za organizację.
! Obiecany przepis na barbarzyńsko łatwe ciasto (kruchy spód - truskawki - beza), które upiekłam na okoliczność spotkania (polecam eksperymenty z większą formą i z różnymi owocami): to the beat :)
|
Idea Place w obiektywie Aj Lajk Foto!
web.gov.pl
Pierwszy! Logo Miksera na zdjęciu! :P
OdpowiedzUsuńMikser obowiązkowo :) Dzięki za odwiedziny :)
UsuńCiekawe co na to pan taksówkarz ;)
OdpowiedzUsuńzachwalał ciasto (po zapachu), ale nie dostał gryza ;)
Usuńsuperrr! lubię takie kreatywne spotkania:)
OdpowiedzUsuńuściski!
J
Ciaaaaasto! Wiedziałam, że porzucę myśli o diecie!:)
OdpowiedzUsuń